Danny Worsnop

Effy

Danny Worsnop urodził się 4 września 1990 roku w Beverly, w Anglii. W AA jest wokalistą, do tego zajmuje się programowaniem. Ma dziewczynę - Mycę Gardner (nie wiem jak to się odmienia *przeprasza*). Jego historia nie jest zbyt ciekawa, bo miał niejedne kłopoty z prawem z powodu narkotyków. Teraz na szczęście wyszedł w miarę na prostą.

Danny i ta jego Myca (wow, znalazłam zdjęcie na którym nie wygląda jak... no. )

[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT!

Danny i Myca nie są już parą, rozstali się jakiś czas temu, pomyślałam, że może by tu to też napisać xD

Ewangelina

Nawet o tym nie wiedziałam, mianowicie, o narkotykach. Ale dobrze, że z tego wyszedł. Trzymam kciuki, by już nigdy się to mu nie przydarzyło.

Reckless

Nie lubię Mycy. Jakoś nie sprawia pozytywnego wrażenia, według mnie Razz

(aczkolwiek moge sie mylić)

Effy

Też jej nie lubię. Wygląda jak nie powiem kto, ponieważ jestem kulturalną dziewczynką. Mam nadzieję że ją rzuci za niedługo xd

Anek

Ja nie znam jego dziewczyny, więc oceniać jej nie będę xd Chociaż zamiast niej powinnam być ja, ale cóż XD
A mina psa mówi sama za siebie XD

Reckless

tooi

No tak Danny ma nie fajną przeszłość. Ja czytałam w wywiadzie z nim, że miał dziecko z prostytutką które zmarło. Problemy z alkoholem, dragami, sypiał z kim popadnie, więc z seksoholizmem tez miał problemy. Na prawdę nie wesoło a taki młody chłopak. Teraz już ponoć lepiej na szczęście.

Reckless

.. Nie miałam pojęcia z tym dzieckiem.... A w jakim wieku zmarło ? Od razu po urodzeniu, pewnie...?

tooi

No to była taka historia że codziennie bywał w nocnych klubach, ćpał i zabawiał się ze striptizerkami. Az tu po paru miesiacach mu jedna dzwoni ze jest w ciąży, no i po urodzeniu zrobili testy DNA i faktycznie dziecko było Danne'go. Dodam ze jak się dowiedział o tym to postawnowił się ogarnąć i przestał brać, ale dziecko umarło chyba po 8 miesiącach. Chłopak się załamał i zaś wrócił do nałogów.

Z tego co wiem to po występie na jednym z koncertów gdzie nie był wstanie ustać na nogach, i leżał pod sceną, Ben musiał przepraszać fanów. W rezultacie chłopaki grali a fani śpiewali itp. Jakoś po tym zdarzeniu Danny poszedł na odwyk.

And

Dodam tylko, że Danny poszedł na odwyk i nie mógł przestać brać nawet wtedy, dopiero gdy poznał Myce odstawił narkotyki. Jak powiedział w jednym z wywiadów-nie chciałby wrócić do przeszłości ale też nie żałuje tego co zrobił w życiu, nawet tych wszystkich głupot.

Effy

To był ten koncert w Seattle chyba. Czy jak tam się pisze nazwę tego miasta xD Bardzo ładnie się wtedy Ben zachował.
Ale o tym dziecku to nie miałam pojęcia o.o Zdradzisz skąd to wiesz?

tooi

To chyba czytałyśmy ten sam wywiad Razz

Także drogie Panie, dobrze ze Myce jest, bo kto wie co by teraz z Dannym było gdyby nie ona? A tak to możemy liczyć że na koncercie jeśli się go doczekamy w Polsce Danny będzie trzeźwy..

And

Jeżeli będzie pod wpływem alkoholu to go porwiemy z koncertu:D

tooi

Hmmm Ty And to jest bardzo dobry pomysł xD

Breathless

Ło kurde nie wiedziałam o tym wszystkim O_o
Nieźle mu się popieprzyło w życiu.. No, ale ważne, że teraz wszystko jest już okej.

Co do pomysłu And, tak żeby Danny'emu smutno nie było porwijmy całe AA XD