Morte et dabo

arse96

So he came forth and said onto me
Son, you are forsaken
Condemned for the sins that you live
I offer you forgiveness

Bow down before me
Bow down before me

I will never bow to he who claims to be divine
I'll tear down your gates with my bare fucking hands
And burn the world that you rule over
No matter how convinced you are, you're not a god of mine

I never believed in you
From what I see it was justified
I never believed in you

This power over the masses is a gift you don't deserve
When your blood spills, we'll drink from your skull
You can run, you can hide

Bitch
I'll fucking find you
I'll tear your eyes out of your self-righteous face
Lord
I'll fucking find you
I'll tear your tongue out of your rancid fucking mouth

Heaven will, burn to the fucking ground
Your world will crumble, and fall from the skies
Blood will spill, and rain upon the earth
Your reign is over, and I'll wear your crown
This is your demise
I know you feel it in your chest
This is your demise
It's getting closer
This is your demise
I'm creeping from the depths of hell
This is your demise
I know where you sleep

I never believed in you
From what I can see it was justified
I never believed in you

What a way to end the world
With false hope in a false god
What a way to end the world
With false hope in you

arse96

I właśnie specjalnie zarejestrowałem się na tym forum żeby przeczytać wasze zdanie na temat tego kawałka. AA zawsze kojarzyło mi się z zespołem takim co daje rozpierdol każdym swoim kawałkiem i jednocześnie opowiada o naszej gównianej codziennośći w taki pozytywny sposób. A tutaj ten tekst trochę mnie zdziwił, bo cała piosenka daje rozpierdol, ale ten tekst jest dla mnie jednak troszkę przesadzony. Jakie są wasze zdania?

Gość

Szczerze mówiąc sądzę, że tekst niby tak prosty w odczycie ma drugie dno i jest przekazywany do ludzi, którzy fałszywie chcą być panami świata. Teraz dla ludzi nie liczy się zbyt wiele oprócz karier, pieniędzy i wysokich statusów. Sądzę więc, że może być tutaj ukryta nutka ironii i szyderstwa wobec takich ludzi. Podmiot liryczny (zajadę niczym interpretacją wiersza) nie chce należeć do takiego społeczeństwa i wypiera się ślepego podążania za innymi...
Mogę się mylić, ale ja zawsze sama sobie interpretuję wszystkie teksty, haha ^^